Tak, jak już pewnie wprawne oko co niektórych zauważyło – sercem projektu jest moduł Atmega328P, czyli popularny klon Arduino Pro Mini.
Do tego zostały dołożone moduł przetwornika analogowo cyfrowego ADS1115 oraz moduł czasu rzeczywiste do DS3231 (dedykowany dla Raspberry Pi). Całość wieńczy przetwornica DC/DC step down, oparta na układzie LTC3639 , obniżająca i stabilizująca napięcie z zakresu 4-150V do 5V. Do całości doszło parę rezystorów, kondensatorów złącza i kilka plastików i oto mamy działający komputer pokładowy!
Wszystko po to, aby maksymalnie uprzyjemnić jazdę na naszym ukochanym jednośladzie! (hmmm w zasadzie to kto powiedział, że MPe nie można zamontować do czegoś większego niż rower?! można!)
Pewnie niejeden z was zapyta, czy nie dałoby się tego wszystkiego zmontować na jednej płytce PCB? Po co dolutowane moduły? A no po to, aby było taniej i prościej dla tych, co chcą sobie zbudować taki komputerek własnoręcznie! Zdecydowanie prościej jest przylutować cały moduł, niż męczyć się z malutkimi komponentami SMD. W wielkoseryjnej produkcji oczywiście sytuacja wyglądałaby odwrotnie i korzystniej byłoby zrobić wszystko na jednej płytce. Dla końcowego użytkownika efekt będzie dokładnie taki sam, czyli działający na kierownicy wyświetlacz 🙂
Obudowa wyświetlacza i płyty głównej zostały wykonane w technologii druku 3D FDM z tworzywa ABS. Przewód i osłona wyświetlacza osadzone są na uszczelniacz, a wyświetlacz i przyciski zalane są klejem na gorąco, aby maksymalnie uodpornić ekran, na warunki atmosferyczne. Są sprawdzone zarówno na temperaturach minusowych, jak i deszczu, czy śniegu. Działa bez zarzutu 🙂. Płyta główna w obudowie nie jest odporna na wodę i przeznaczona jest do montażu wewnątrz uszczelnionej skrzynki na elektronikę.